Jeżeli
zagłębisz się w swój umysł, powstanie niesamowity świat, Twój i tylko Twój. Być
może nie będziesz w stanie wejść do niego od razu, możliwe, że napotkasz jakąś
barierę, która nie pozwoli Ci zatracić się we własnym umyśle od razu. Nie
zrażaj się jednak. Bariery są naturalne, to swoisty mechanizm obronny. Przed
czym, zapytasz? Przed Tobą. Nie oburzaj się. Twój umysł nie składa się tylko z
Ciebie, którego znasz, ale to właśnie ten Ty jest największym zagrożeniem dla
Twojego świata umysłu.
Poza
mną, oczywiście. Spokojnie, spokojnie, żartuję. Albo i nie. W sumie możesz
wierzyć, w co chcesz – to w końcu Twój świat wewnętrzny. Czasami zdarza się, że
dojście do właściwej części tego świata zajmuje kilka tygodni, a nawet
miesięcy. Tym też się nie przejmuj. A tak na chwilę wracając do barier, mogą
się one pojawić w różnych miejscach i w różnej ilości. Tak właściwie bariery to
moja ulubiona część światów umysłu, więc pewnie dużo się o nich nasłuchasz.
Takie zboczenie zawodowe, jeśli wiesz, o co mi chodzi.